Hefajstos44


Nasz intymny słownik


Nasz słownik intymny tworzę tu kochana,
Słowa  nam najbliższe i sobie istotne,
W bliskości tej naszej miłość niezbadana,
Chociaż obrazy są i też będą psotne.
 
Robienie laseczki niechaj będzie może:
Twoim całowaniem mojego stworzenia?
A ruchanie w ogóle! Coś wymyślę boże!
Moim wypełnieniem Twojego pragnienia?
 
Jeśli powiesz miła: wypełnij mnie sobą,
W moją wejdź jaskinię, spraw by zwilgotniała,
Ujmę Twą różyczkę całą swą osobą,
Muskając językiem, stworzeniem – wspaniałą!
 
Potem Cię wypełnię, tuląc całym sobą,
Piersi Twe moimi, pieszcząc dłońmi plecy,
I tak pozostanę, poza światem, mową,
Byśmy byli blisko, realiom dalecy.
 
A innej to pory powiesz mi na ucho,
Chcę Cię pocałować, Twoje mieć stworzenie,
W moich warg objęciach zamkniętych na głucho,
Dla innych doświadczeń. Czeka Cię spełnienie!
 
A jeśli zapragniesz, ja zapragnę także,
Abym Ci wypełnił drugą Twą pieczarę,
Powiedz moja miła: jam gotowa wszakże,
Być tu z Tobą w Grecji, dając Ci ofiarę
 
Swojej mrocznej chęci, swoich łaknień innych,
Karmiąc Olimp stary, wulkan Hefajstosa,
Wtedy Cię wypełnię, w krater wleję płyny,
Moich lędźwi boskich, prawda wszak jest bosa.
 
Każdą bliskość naszą można pisać różnie,
I werbalizować, jak język zapragnie,
Lecz słowa nam obce trafią zawsze w próżnię,
Dalekie bliskości, dalekie od łaknie!



https://truml.com


print