Carrie


"Masochizm chroniczny"


nadgryzione fragmenty siebie
opalam nad ogniem

rozgrzewam do granic
koniecznych
martwicę ułomnych części
niepotrzebnych

i skubię po naskórku przeżycia
które odeszły nieuchronnie
zaschniętą strugą po policzku

nieuleczalnie zadając sobie ból
nie chcę pamiętać więcej



https://truml.com


print