Yaro


liście na drzewie


oddałaś siebie oddałaś cały świat
przestałem się bać nie będę sam

w życiu układa się dobrze dzieci praca

jesteśmy obok siebie zależni od miłości
co kwitnie w sercach bezboleśnie

oddychamy tym samym powietrzem

dobrze nam dobrze liściom na drzewie
tylko wtedy gdy nie zabiera ich jesień

nasze dzieci nasze serca opieka
wychowanie kto podziękuje za nie

zamykam oczy widzę dziką pustą plażę
biegniemy sami a życie przed nami

wiosną kwitną kwiaty zakwitłaś we mnie
obudziłem się w tobie a teraz jesień

siwe włosy dzieci odeszły sami ze sobą
kochamy się mimo jesiennych wieczorów

ogień płonie w nas płoną drwa
otwarci na życie żyjemy własnym rytmem



https://truml.com


print