Marek Gajowniczek


Kamień, papier, nożyce


Snuto śmieszne historyje,
że następne pokolenie
wojny będzie mieć na kije,
dzidy, pałki i kamienie.
.
Nikt poważny w to nie wierzył,
ale kto zarazę przeżył,
widzi wspóczesnych żołnierzy,
co się muszą z kijem mierzyć.
.
Z kijem oraz palisadą.
Grożono światu zagładą,
lecz ten wrócił siłą złego
aż do stanu pierwotnego.
.
Skutki dzikiej polityki
poplątały mu języki
i bez specjalnego kodu
nic nie trafia do narodu.
.
Kim są dzicy napastnicy?
Skad się wzięli w okolicy?
Wzrok mają dziki, szatę plugawą
i przez druciki przechodzą ławą.
.
Sił nie wystarcza. Nie starcza tarcza
ani zasieków ostrzony pazur.
Obrońców trudno winą obarczać,
gdy bije w oczy straszny smród gazu.
.
Długo trwać może to oblężenie
i dłużej toczyć się może gra
w papier, nożyce oraz kamienie.
Cywilizacja nasza trwa!
.
Są siły złego i dobrego.
Potencjał ich - zrównoważony.
Jeden może zniszczyć drugiego
ale sam może być zniszczony!



https://truml.com


print