violetta


Już jesień


znajduję gałązkę jabłoni
podobną do srebrnej korony
będę nimfą jak z szarmezy i
rzucę na ciebie urok

dotykasz nosem różę
rozpada się natychmiast
ale czuję mocny zapach
białych płatków na suchych liściach

jaskrawoczerwono płonę
przed zaciśniętymi powiekami
gdy zmorzony rysuję się tak wyraźnie w twoim śnie

powiewna w bieliźnie z koronkowych kwiatów
niczym pyłek zbieram karmin z warg



https://truml.com


print