Marek Gajowniczek


Poezja czerwonych latarni


Nie poeci lecz blogerzy
są dziś wzorcem dla młodzieży.
Jeśli szukasz bohatera,
zwróć uwage na blogera,
który wiele serc uzbierał.
Mimo wszystko dostał bana.
Sfera jest kontrolowana!
.
Łatwo jest komuś przyłożyć.
Panowie moderatorzy
śledzą wszystko w internecie,
niewiele wiedząc o świecie,
a wiele o czarnej liście -
wykluczonych oczywiście
niepoprawnością z mainstreamu.
.
Zbanowanie to minimum.
Bardziej bolesny jest hacking.
Wstawiając tekst byle jaki
do kolekcji białych kruków
i fortepian sięgnie bruku.
Posypią się klawiatury
z okna Ministra Kultury,
który zwykle ( daj mu Boże)
argumenty znajdzie w sporze
i odbierze głos krytyce
w wydawniczej polityce.
.
Już wkrótce Grupy Publiczne
będą jak dziewki uliczne
pod latarniami Facebooka.
Szczęścia w sztuce nie doszukasz,
gdy ci wykasuje pamięć
genderowe blogowanie,
a z twórczością pod nadzorem
skończysz pod respiratorem.



https://truml.com


print