Towarzysz ze strefy Ciszy


Ostatni człowiek który wiedział wszystko


Wysnuł śmiałą hipotezę
Że człowiek
Pierwszy lepszy
Wcale nie jest gorszy
I występuje z miażdżącą regularnością
Na zakrętach życiowych
Nieobliczalnie

W punktach gdzie proste
Równolegle się przecinają
Postawił - dla niepoznaki
Słońca

Od ich żaru ugina się
Cała przestrzeń
Wytapia się ciężar
Decyzji - po prostu

A pierwsze co to
Lepiej nie mówić
"chodź słońce za
Mną"
Zachodź
Mną



https://truml.com


print