RENATA


przed bitwą


a oni wyją i wyją
z łuków mają ręce
cięciwy w palcach
groty mają w głowach

strach chwyta za gardło
aż oczy nie chcą patrzeć
usta chcą krzyczeć mocno tak
ogień z nieba pluje na świat

na rzekę na łąkę
na lasy pod strzechy
wir wir już zalewa
topi zdyszane strachem myszy



https://truml.com


print