Istar


niestrudzona


nie czyta cudzych pamiętników
nie zagląda do szuflad pod biurkiem
nie otwiera puszek po czekoladkach
- choćby największą miała ochotę
przekonać się czy są puste

nie obchodzą jej wiersze
nawet jeśli już je słyszała
recytowane przez osoby wielkie
czyniące z poety największego drania

bez skrupułów skreśla wizytę u lekarza
zdmuchuje z szafki kartkę z notatnika
na której ktoś zapisał ku pamięci
że w jakąś niedzielę czeka ważna sprawa

puszcza psa samopas, a kota zostawia
bo kocia samotność z natury jest dana
rodzicom pod nieobecność ukochanych dzieci
wplata w ogród kwiaty, zwiędłe, jak złe wieści

daje do myślenia, albo zupełnie bezmyślnie
pozwala komuś przegryźć łańcuch uwikłania

kiedy ma wątpliwość, czeka,
aż serce samo zwolni od obietnicy życia



https://truml.com


print