sam53


widziałem ją...


w zaspanej biedronce maszerującej po futrynie
drgającej pajęczynie pod sufitem
w płatkach przebiśniegów dźwigających osę
trochę przybrudzoną a jakże pracowitą

dzisiaj szła z listonoszem uśmiechnięta
wrzucała do skrzynek listy polecone
podskakiwała niczym mała dziewczynka
dwie czerwone kokardy wplecione w warkocze

widziałem ją w twoim wierszu jaśniała urodą
wczoraj całowała się ze słońcem
w coraz to krótszym cieniu



https://truml.com


print