Yaro


speszony


zwyczajnie patrzeć
lubię na ciebie

nie umiem się odezwać
błądzę pomiędzy myślami
zadumany w zakonnym spokoju

poważny śmiertelnie
zbieram się z obawą że ktoś
skradnie mi odrobinę szczęścia

a ja dalej będę patrzył
z daleka na twój styl



https://truml.com


print