Yaro


czas na zmiany


droga widmo
nogi z waty
ciągnie się pod stopami
ciepły czarny asfalt
wyczuwalny zapach mazutu

nękany przez koszmary
zmykam oczy nie do wiary
echo czary mary

idę naprzód
nie chcę zawracać
wszystko co nowe
powinno interesować

nie stój w miejscu
zmień życie
odmień pejzaż

pomaluj sny
kolorami nocy

dobrych dni
ciepło chwil
zamieniam w wspomnienia

wszystko odmieniam
przez przypadki
zdarzenia daty

pierwsze auto
biały mały fiat

żyć chcę żyć
nie przeszkadzaj mi
proszę odejdź



https://truml.com


print