RENATA


serce w rozterce


czy on mnie kocha
gdy tak na mnie krzyczy
kąsa i pławi się w ujarzmieniu niewolnicy
próbując wychować
stłamsić i zniszczyć
mózg przemielić i wyczyścić

czy on mnie kocha
gdy tak ciągle mówi
popraw się szmato porządnie się umyj
myślę że to toksyk
czy potrafię odejść
powiedzcie mi ludzie czy to miłość
czy to narcyzm czy zwykłe skurwysyństwo

czy on mnie kocha
gdy szarpie za włosy
przy blasku księżyca
wśród porannej rosy
powtarza namiętnie
że mu serce pęknie
a mnie porachuje kości
gdy spróbuję go rozzłościć

czy on mnie kocha
szepcząc jesteś na zawsze moja
przez te gwałtowne bezsenne noce
gdy wyciska życiodajne soki
będziesz ze mną do końca
dopóki śmierć nas nie rozłączy



https://truml.com


print