violetta


Schłodzona


pieszczotliwym dotykiem splątani w swoich objęciach
tulimy się bez końca
z bledniejącej mgiełki w wyzwaniu błękitu

chłodem schodzisz
przez moją szyję pod bluzkę
w głąb rękawów i wracasz wzdłuż ramion do palców

kiedy razem najlepiej



https://truml.com


print