jesienna70


dni i noce


najczęściej budzi mnie drozd
rozdzielający śpiewem
ciemność od blasku

czasem ledwo oddycham
czasem furkoczę
spódnicami po domu

nocami wypatruję
w telefonie wieści
które nie nadejdą

nie sprzątam już pajęczyn
nie wpadniesz więcej
na sernik z rodzynkami

* Tatusiowi



https://truml.com


print