Anna Maria Magdalena


Kruche życia.


W garści zaciśnięte
w pół umarły biały
ledwie trzepocący
tu i teraz
w jednej chwili umiera.


W myślach woła
żyć nie umierać
leniwie łapie resztki powietrza
tu i teraz
w jednej chwili umiera.


Silą rzeczy walka o życie staje się bezcelowa gdy przeciwnik jest większy silniejszy, pozostaje tylko odejść z godnością.



https://truml.com


print