Marek Gajowniczek


Kiedy my żyjemy|?|


Niesprawiedliwa pani minister
lżejszym uczyni szkolny tornister.
Z medialnej bańki uczyni balon.
Nie da nam więcej, ale niemalo!
.
Inny minister twierdzi: " Nie szkodzi,
co czynią młodzi na pewnej Łodzi?!"
I usługowym sprzyja lokalom:
"Wolno im więcej, a innym - malo!"
.
Bardzo utyka już polityka.
Światło pomnika, lub ból Kazika
powstrzyma zawsze znaczący łotrzyk,
który z zasady wybiera młodszych.
.
I dotąd żaden sędzia zaradny
nie był bezstronny, gdy nie jest władny
stwierdzić gdzie prawda? Kto w oczy kłamie,
gdy ma partnera obok... w piżamie.
.
Niesprawiedliwie, ale koniecznie
trzeba odmrażać, choć niebezpiecznie
i zawsze przy tym coś się rozpłynie.
Kiedy żyjemy - nic w nas nie ginie!
.
Dzisiaj "niedobrze" nie znaczy "źle".
Ktoś, kto odmawia - być może chce,
gdy sondażową widzi przewagę.
Trzeba satyrze wrócić powagę!
.
Autorytet przywrócić sztuce!
Godność - urzędom! Prawdę - nauce!
Darczyńcom -szczodrość! Starym - grosz wdowi
i wreszcie spokój dać człowiekowi!!!



https://truml.com


print