Krzysztof Konrad Kurc


Wyścig cieni


Wyścig cieni


nagle kiedy prawda okazuje się być koniecznością zaczynają umierać ludzie niczemu winni tak na początku
echa to proste pytania skąd dlaczego i gdzie ucichnie głos sprzeciwu po której stronie nikt nie odpowie
w pustosłowia nie uwierzę też w obiecaną nieśmiertelność w której życie na zawołanie bądź panie mój
powstaną wszyscy gdy ja mam pewność że nie powstanę ze swojej niewiary bo nie mam po co ostatecznie



https://truml.com


print