Towarzysz ze strefy Ciszy


“ku chwale obczyzny”


chyba łatwiej jest rozwarstwić czas
niż poskładać wspomnienie człowieka
ze słów czy innych strzępów
 
wbić mu się w klapy
igłą orderu za wtrwałość
cierpliwość głupotę lub niefrasobliwość
- niepotrzebne skreślić

wszystkie te dwuszeregi
bohaterstwa nadziei i wielkich planów
można by już dziś o kant dupy strzelić
 
gdyby nie to że jutro znów
innego, kolejnego,  innymi słowami
żeby się nie powtarzać
 
przez te wszystkie szarości i odcienie przemilczenia
zbyt wielu z was drodzy przyjaciele
znałem tylko z widzenia



https://truml.com


print