bosonoga - Gabriela Bartnicka


bliżej ciągle dalej


wbijanych w ziemię nie cieszy
świeżość zieleni smak wiosny
chcieliby zaszyć się w lesie
stłumić porażkę ludzkości
 
na cóż nam owca z klonami
opanowanie księżyca
gdy mikrus niczym tsunami
siłę rozumu przechytrza
 
stokrotki wabią z daleka
słońce maluje błysk w oknach
śnisz o spacerach nad rzeką
coraz to bardziej samotna



https://truml.com


print