doremi


Do GRUPY największego ryzyka


To wszystko jest niepojęte,
co się porobiło z nami...?,
nosa z domu nie wyściubisz
i nikogo nie omamisz.
 
Pozostaje dom wysprzątać,
niech lśni, błyszczy - przecież święta,
wszystko spryskać i odkazić,
niech się wirus nie przypęta.
 
Od doniesień boli głowa,
nasze życie wciąż umyka,
 
trzeba zawziąć się i przeżyć,
póki jeszcze gra muzyka.



https://truml.com


print