Marek Gajowniczek


Szela z "Wesela"


Wirusowy zamach stanu?
Szela na Weselu panów?
Pomór może przejść przez mur.
Ostał im się ino sznur...
Słychać głuchy laski stuk.
Wymagany gości próg
Z trudem będzie przekroczony.
Niosą wici. Biją w dzwony.
Czapkę wicher niesie,
A frekwencja - w lesie.
Zagoniona w róg!



https://truml.com


print