Marek Gajowniczek


Widzimisię


Nazbierało się niemało...
lada chwila się przeleje.
Trzeba w przyszłość patrzeć śmiało!
Przeżyjemy! Mieć nadzieję!
.
Mamy własne doświadczenia.
Zda się - niewyobrażalne,
gdy nam w oczach świat się zmieniał
i rządy były totalne.
.
I w niezgodzie jest w Narodzie
jednocząca wielka siła.
Nieużywana na co dzień -
w potrzebie nas podnosiła!
.
Po zwycięstwach bez sukcesu,
po Grunwaldzie bez Malborka,
mafiach, grupach interesu
i po kontroli rozporka...
.
Po najazdach i rozbiorach,
próbach wynarodowienia -
przychodziła zawsze pora
cudownego otrzeźwienia.
.
Starczą tarczą stawał hufiec,
Zawsze ramię przy ramieniu,
gdy nie było dokąd uciec,
nie chcieliśmy trwać w milczeniu!
.
Potrafimy żyć jak ludzie
i w pandemii i w kryzysie!
Z przekonaniem: "Jakoś pójdzie!!!"
Mamy własne WIDZIMISIĘ!



https://truml.com


print