Yaro


wolność ten smak


jak dziki ptak na uwięzi
pusty step łąki łan
dzikich ptaków się nie więzi
w tym stanie trwam
 
rozciągam ramiona
patrzę na rozstaw przestrzeni
wolność przede mną to ona
świat kolorami zieleni się mieni
 
zielony to kolor ukojenia dla oczu
czuję zapach siana słoma pod nogami
czuję zapach dzisiaj spadło sporo deszczu
świat buduję z papierów origami
 
wolnym być nierealne do spełniania
zapominam się by dalej iść
moje życie sekundy i mania
mam dużo własnego ja mówię dość



https://truml.com


print