Marek Gajowniczek


Na wniosek...


Polityczny weteran
kupił chyba Stoperan,
lecz go, nie wiedząc czemu,
użył w miejscu problemu.
Nie mógł, jak zapowiadał,
leku przełknąć, bo gadał.
Inni po Stoperanie
w d... mają gadanie,
ale niektórzy z PiS-u
nie czytają przepisów,
ale na powstrzymanie
zwrócą się z zapytaniem -
licząc wciąż, zgięci w pasie,
że zyskają na czasie.
Przez to wierny im lud
znosić musi spraw smród.



https://truml.com


print