doremi


Ustąpić pola


Dylematy i gdybania,
jak ten czas umyka,
chcesz w plenerze o czymś miłym,
a tu tylko polityka.
 
W parku, w lesie u fryzjera,
jaka w tym logika...?,
zamiast - całą mocą  - relaks,
znów prym wiedzie, polityka.
 
Wszystko jedno gdzie przebywasz,
puchną uszy, boli głowa,
lewa prawa i kto wie co...?
świat się rozpolitykował.
 
Tylko jedna jest możliwość
żeby się tym nie umęczyć,
wpuszczać uchem i wypuszczać
 
i nie wchodzić nigdy między...



https://truml.com


print