doremi


Melancholia


 
Mam swoje latka,
młodość umknęła,
zgarbiona jesień za drzwiami,
uśmiecha się ciepło, 
dodając wiary,
że wiele jeszcze przed nami.
 
Ulegam zwodom,
dobrze w nie wierzyć,
sens znaleźć między wersami,
dojrzała jesień,
ma doświadczenie,
jak chce – potrafi omamić.
 
Podaję jej rękę,
już – bez pośpiechu,
za wszystko - dziękuję Panie,
 
lecz resztę chcę przeżyć,
ze zdwojoną siłą,
i w nosie mam przemijanie…



https://truml.com


print