Marek Gajowniczek


Marazm


I unijny i krajowy
marazm ogólnoświatowy
nierzeczywistych sukcesów
złożył giełdy interesów
w nary czasowej absencji.


Wszelkie terminy karencji
przesuwają pokémony
w czas z góry nieokreślony,
który mógłby świat odmienić,
lecz dziwnie pustka kieszeni
i wieczne po zmianach - zmiany
ciążą umysłom wypranym
w chmurze fikcji hybrydowej -
demencyjnie rozwojowej,
w której plątanina chwytów,
mnogość i niespójność rytów
dobroczynność oraz lincz
zespoliły w twardy klincz
medialno - informatyczny
różnic ideologicznych.


W spowolnieniu i bezruchu
żadnych nadziei okruchów
nie szukajmy! "Czas pokaże?"
Gdy gaśnie horyzont zdarzeń
ostatniej wolnej placówki?
Fleksja - Wojna o końcówki
i wpływ loży tajemniczych
przelały czarę goryczy
i wkrótce większość przeliczą
w dawną Jedność Robotniczą.
Marszem przejdą Nil - po wodzie.
Marazm. Obudź się Narodzie,
bo podniesiesz się być może
w Amazonii... po Soborze!
Żadna poza u powroza
nie pomoże nic tym razem!
Moc stracić musi hipnoza,
marazm, a z nim i Marazek!



https://truml.com


print