smokjerzy


cisza inna niż wszystkie


nieruchoma jak on
gdy próbował okłamać ból
teraz rozsypuje się na tysiąc 
mięsożernych sekund
ktoś podpalił świt
wrzeszcząc płoną liście
okno widzi wszystko 
w obrębie zaognionych ran
po ważniejszej stronie szyby
wątły oddech wymarzył sobie
papierowe skrzydła
i myśląc że leci
spada
 



https://truml.com


print