Yaro


bywasz odległą wyspą


ujrzeć głębię 
w oczętach zakochanych
 
 spoglądać w przyszłość  
wspólne dni marzeniami splecione
całkiem rano przy kawie
papieros gaśnie prawie
 
całować usta malinowe
spijać słowa 
zapamiętywać szczególne 
kochać piękne chwile
czekać na spotkanie 
 
w sercu byłaś ikoną 
wokół samotność 
zaciska spokój 
pokój wypełnia niepokój
 
nie nachodzisz
 pociąg nie przyjeżdża 
umieram gdy
 nie dotyka ciało ciała
 
krzycząc na ulicy 
światła błyszczą 
miłość trwa na do końca 
w moim sercu na zawsze 



https://truml.com


print