Yaro


wczoraj nigdy więcej


nie będę młodszy jak oni
ci co przed nami odeszli
 
nadchodzą nowi lepsi
ładniejsi piękniejsi 
 
poranny świt zapach kawy jak lubisz
kocham cię gdy nocą budzisz sny wyobraźni 
 
nigdy więcej a jednak żyje tym
ten czas ten świat we mnie tkwi
 
nie zamykaj drzwi gdy nie ma mnie
a zimno wdziera się przez drzwi
 
nadchodzę starszy lepszy
trzeźwo patrzę na ciebie kocham cię
 
noc nie zabiera nam gwiazd
choć nasze gasną jak żar w ognisku
 
zabieram cię w podróż
po niezbadanym krysztale szkła
 
dziś nie ma wczoraj
wina nie rozlewaj
gdy wczoraj się nie przelewa



https://truml.com


print