Marek Gajowniczek


Zamienił na kijek...


Wszystkie partie są przeciwne Narodowcom,
choć ich szanse nadal są poniżej progu,
ale straszą dominację obcą
i może się podobają Panu Bogu.


Przemilczają Komitety koalicji
i debata o przyszłości w naszych mediach
o bojkocie, o cenzurze i policji,
a to pora jest na polskość odpowiednia!


Brzydkie plany mają już separatyści.
Samorządom śnią się wciąż autonomie,
a prawnicy, politycy i artyści
nie czują się przy polskości zbyt wygodnie.


Do wyborów idą też Konfederaci.
W mediach cisza i dyskusji nikt nie słyszał.
Pewnie ich się reklamować nie opłaci...
Narodowość to niechciana, głucha nisza?


A to młodość i tradycja! Barykada!
I Wspólnota zamiast dzielnic i regionów.
Więc dlaczego wspierać młodych nie wypada,
by porządek własny mieć we własnym domu?


"Kasta","klasa" - każda jest poniżej pasa
i różnic pomiędzy nimi wielkich nie ma,
choćbyś szukał w korcu maku - w trudnych czasach,
ciągle  Polskość - Narodowość to ekstrema?


To poglądy niebezpiecznie i niegrzeczne?
Na ten temat gasną w partiach wszelkie spory.
Nowy urząd, jak Centra Społeczne,
rozda kijki nam do Marszu za podpory?



https://truml.com


print