tetu


Błysk pamięci


w naszych stronach wciąż panuje ład
alejki trzymają się ławek na których 
pisane patykiem nie pozostawiało złudzeń

odziedziczyłam po tobie mocną głowę 
zimną krew i niewyjaśnioną miłość
za każdym razem kiedy tu jestem
wraca cierpki posmak

wina leży po drugiej stronie nieba
to stamtąd spadały obumarłe gwiazdy
widziałeś w nich przyszłość
 
odbijała się od stłuczonego lustra ziemi 
a ty mówiłeś że nie wierzysz w przesądy
 
w naszych stronach wciąż panuje ład 
ulice nadal roją się od kroków
i schodzonych butów



https://truml.com


print