Marek Gajowniczek


Kampania


Ta kampania tak wygląda,
jak "zwycięstwo w samorządach",
jak hiszpanka w polityce,
a w niej nasz kandydat -"szpicen".
Jak "Światełko nożownika".
Jak policji komunikat
o "bandytach" na ulicy
i o mistrzach kierownicy -
"świętych krowach" na promilach.
Może to ostatnia chwila
na powagę i rozwagę,
by nie patrzeć na przewagę
w przekupionych sondażowniach
i nie szukać po przechodniach
opinii zadowolonych
ze składowisk wypalonych,
jak niemieckie pojednanie.
Jak szlabanów wyłamanie
i przekroczone granice
w ugodowej polityce.



https://truml.com


print