Yaro


nie potrzeba piekła ono tutaj jest


urodzeni w niewoli 
wyciągasz dłoń 
uwiecznić numery cyferki 
praca zlecenie po zmierzch 
farmaceutyki wiedzą jakich tobie potrzeba 
 
bywasz żywym 
niby tak 
na pozór wolny 
na pozór nie
zazdrościsz ptakom 
lecz strzelają do nich 
dobrzy ludzie 
tytułuję ich tak
 
najważniejsze atuty
opuściły jak zły omen
 
szkoła praca sen wieczny 
miłość krąży po głowie 
lecz ona umarła 
mamy lepsze piekło 
kasa miarą wszystkiego 
na rzyganie naciąga moje trzewia
 
żyjesz 
niby tak 
na pozór wolny 
na pozór nie
zazdrościsz ptakom 
lecz strzelają do nich 
dobrzy ludzie 
tytułuję ich tak



https://truml.com


print