Sztelak Marcin


Motyli taniec


 
Pieśni wymruczane przez ściśnięte
pięści więzną w ścianach.
Na poły spalonych znakach
niedokończonej apokalipsy.
 
Jeźdźcy wciąż czekają, zostawiając
ślady stóp w popiele. Szaleni
prorocy wieszczą z zwęglonych kości
kolejne nadejście.
 
Tymczasem dzieci wyciągają ręce
po nowe zabawki, chociaż padło już
słowo. Pierwsze.
 
Świt budzi motyle, w końcu
zatańczą nad gruzowiskiem.



https://truml.com


print