Yaro


nie wierzyłem w nas


patrzyliśmy sobie wzajemnie głęboko w oczy
dotyk dłoni nieśmiały zapach skóry
włosy pachniały szamponem i wiatrem co błądzi 
nie wiem skąd niepewność że nie uda się
 
 związek bez przyszłości bez świąt razem 
brakuje mi słów tak bardzo czuję się obcy
pozostała muzyka taniec z niebem pełnym gwiazd
stare pnie drzew ułożone w stos mogłem spłonąć
 
było by lepiej pozostał by popiół i diament
 
w sercu z nadzieją jednak czegoś brak
błądziłem z ciszą czułem jej zapach
boję się zasnąć bardziej boję się świtu
za mną stoi lęk nie odwracam głowy 



https://truml.com


print