Marek Gajowniczek


Wszędzie?


Rozprawiają o tym wszędzie:
Tym razem lekko nie będzie.
Skończą się stołki przechodnie.
Ludzie powinni żyć godnie!


Popierali przez miesiące,
za te marne dwa tysiące,
a wielu, wieku starczego,
rząd wspierało i bez tego!


Jakby wyboru nie mieli.
Poszli po nauczycieli.
gdy przyłączą się rodzice,
burak zasypie ulice.


Już nie jabłka. To rozpusta!
Słoma, brukiew i kapusta
ludziom bardziej się kojarzą
z  urodzaju głową, twarzą.


Wciąż siedzącą na mnogości,
pewną swej popularności
na palecie skarbu państwa,z                   
służącej do oszukaństwa.


Nieskończony trwa dylemat:
Niby jest, a jednak nie ma!
Niby nie ma, ale będzie...
po zmianach w każdym Urzędzie. 


Będzie rządu rekonstrukcja,
więc wyborcza trwa korupcja
z nerwowym oczekiwaniem:
Pomoc to? Czy rozdawanie?


Większość przekonanie ma:
Zagłosują ... jak się da...!
Gdy się nie da - będzie bieda
i posypie się czereda.


Wystąpić trzeba z konkretem,
nie z problemem LGBT-e,
ze zmianą na miejskiej karcie
i groszem na łez otarcie!


Rozprawiają o tym wszędzie:
Tym razem lekko nie będzie.
Skończą się stołki przechodnie.
Ludzie powinni żyć godnie!



https://truml.com


print