RENATA


targowisko uczuć ..stop kapela nici z wesela


z dwóch zakątków  kraju byli 
zagranicą się złączyli 
on przystojny ona piękna 
kupili obrączki dość tego piekła

w samotności więc w imię miłości 
i bycia razem złożą podpisy 
jak tatuaże i obietnice 
niby oklepane a jednak dziewicze 

co kto komu ile daje z dobrej woli
nie z przymusu więc głowa nie boli
słodycz czują przy sobie 
pożadanie namiętność ciał i  biust
odpowiedni jak plaster miodu
słodki nie za mały
wszystkie części ciał do siebie pasowały
jak puzzle z jednego obrazu
wspólny dom łóżko drzwi i słowo my

lecz właśnie diabeł przycupnął obok
splunął przez ramię i w puzzle kopnął 
kawałki uczuć jak domek z kart 
rozlecialy się na świata strony
ona nic nie warta i on jej nie wart 
ona wyjechała on porzucony 
zalewa robaka z życiem pogodzony 

stracona niewinność 
wygoniona miłość 
nastała nienawiść
potem obojętność 

a diabeł się śmieje ostatni



https://truml.com


print