Marek Gajowniczek


Z popiołów partyjnych wojen...


Z popiołów partyjnych wojen,
Z Postnych Piątków, Mięsnych Śród -
Wyrósł i idzie po swoje, 
Głosujący wkrótce lud.


Wdarł się na scenę przebojem,
Gdy rząd obietnice plótł
I ogłosił ze spokojem,
Kto okradał go i zwiódł.


Niech na dłużej już nie liczy,
Skoro z głupim półuśmieszkiem
Nie dostrzega prostych przyczyn,
Na miliardach jadąc wierzchem.


Na paletach foliowanych,
Na liczarkach, banderolach.
Obijając się o ściany,
Lichwie zyski oddać wolał.


Teraz grosz - na "do widzenia",
Pośpiesznie ludziom rzucony,
Niewiele może pozmieniać
Orłom w palcach zakręconym.


Bo jeśli wypadnie reszka -
Reszta także się posypie.
Przestanie śmiać się koleżka...
Bo czy wpada... na stypie?



https://truml.com


print