smokjerzy


prosto w ciszę


ile żywych istot tyle końców świata
aleksander zadumał się nad zbyt płytką dziurą w ziemi
tuż obok martwego kota i milczącej łopaty
kątem oka obserwując jak przypadkowa wrona
czarnym piórem na popiele wypisuje jeszcze jeden akt
nieoczekiwanego zgonu



https://truml.com


print