Yaro


młode wilki


ile potrzeba sił cierpliwości 
ile odłożyć w płucach sadzy 
po papierochach z węglony 
 
by dobrze się działo w domu w szkole
prostujemy drogę 
nie słuchają
odpowiedzią na odpowiedź
 
każdy głupi podąża za rozumem
ciągłe słowo zaraz potem
po co a nie może ktoś inny
 
jakbym głową walił o dziurawy betonowy strop
jak łokciem w szybę dużego fiata 
jak rozrusznik w bombowcu Łosia
 
brakiem sił napędzam wiarę 
pomogę wilczkom bez niczego w zamian 
wszystko mam
wszystko - szacunek



https://truml.com


print