Yaro


pamiętam rzecz jasna


w pamięci  obraz jej twarzy
utrwalony  kilkoma drinkami
w głowie  kilka wierszy
opowiem jedno wspomnienie
 
 prawda  taka 
nie ma lepszego od niego chłopaka
 
 świat zapamięta  świra
który kochał ideał kobiety
miłości w sercu brakowało
 
 nocami włóczy się ulicami niewielkiego miasta
udaje twardziele choć nim nie jest


obsesyjnie wrażliwy 
zapija zapomniane tamte dni
 
 prawda  taka 
nie ma lepszego od niego chłopaka
 
 w wyczekiwaniu na dzień  
gdy złączą się dłonie
 
pewnego lata spadnie śnieg
ona ulepi kolejnego bałwana



https://truml.com


print