Marek Gajowniczek


Ubóstwienie ubóstwa


Choć z umiarem wraca stare,
wciąż nadrabiać musi.
Może przy tym stracić miarę,
a możliwość kusi. 


Przerwa mogła być koszmarem.
Trudno w sobie zdusić
żal i rozrachunki stare.
Mają tak prymusi.


Po powrocie są łakocie,
ale twarz się zmienia.
Twardo sypia się na złocie.
Brak ograniczenia.


Cieszą młodzi zausznicy -
powiernicy snów.
Ostrożność tkwi w potylicy -
Czy próbować znów?


Mierzy stary na zamiary
spadki oraz wzrosty.
Jest okazja. Nie ma kary.
Sposób  - bardzo prosty!


Wenę czujesz. Świat promuje
Lejbów Fogelmanów.
Nawet, jeśli podsłuchuje -
pozna siłę panów!
 



https://truml.com


print