Marek Gajowniczek


Game is over. Vabank


W czasie wojny, handel broni
żadnej z ofert nie uroni,
bo wiadomo - My... lub oni!
Każdy gra vabank!


W żadnej innej polityce
nie strzegą tak tajemnice
dostaw, banków i rozliczeń.
Ważny każdy frank! 


Handlują państwa i rządy.
Partie, kościoły, nierządy,
w tajemnicy, pod przykryciem,
nielegalnie płacą skrycie. 


Silną bronią są tu sankcje
i bezpieczeństwa gwarancje.
Logistyka i podsłuchy.
Świat pozostać musi głuchy!


Ale film, literatura
lubią fantastyczne pióra -
świat matrixu i komiksu,
pełen niezwykłych pomysłów.


Żadna z baśni tego świata,
nie wymaga adwokata,
ani czterdziestu milionów.
Trafią do każdego domu.


Pokazują, koniec - końcem,
gdzie wędrują za pieniądzem
giełdy, banki, miliarderzy.
Fikcji nie należy wierzyć!  


Lecz gdy iskrzy w polityce
i spadają na ulicę
zasłony i parasole,
nikt nie czeka władz pozwoleń.


Co się jeszcze może zdarzyć?
Nie zapytasz komisarzy,
prokuratur i urzędów.
Muszą milczeć, z ważnych względów.


Oświadczeniom wiarę dajcie,
kiedy wódz mówi: Ufajcie!
Sam powiedzieć nic nie mogę!
A i sąd chce zmienić togę.


Fake news-y - nie konfitury,
gdy z górami walczą góry
i prawda z dezinformacją -
każda plotka jest atrakcją!


Tylko ten nieszczęsny bogacz,
wie, kiedy nadchodzi trwoga,
nie znając ukrytych prawd:
Kto zarabiał, a kto kradł?


Nic dla niego się nie kończy.
Ciąg przesłuchań, listów gończych,
a przecież też mógł się chować.
Własną śmierć inscenizować.


Game is over, Złota Rybko!
W tej grze liczyła się szybkość!



https://truml.com


print