RENATA


sny się rozlewają jak szklanka wody


znalazła go w rynsztoku 
dawał w kanał
i rzygał do kanalu
wyciągała go po kawałku 
i lepiła człowieka
ale otrzepywał się z gliny 
rozbłysł i gwałtownie zgasł

została jego żoną 
nie wie dlaczego 
był słaby wrażliwy 
i ciągle się przewracał
długo był rozlazłym 
lepkim maminsynkiem
nawet w łóżku czekałna jej ruch

tamta dziewczyna wlazła mu pod skórę
powroty bolą i łamią kości 
sprawiedliwość każe zabijać 
wóda leje się strumieniami 
kiedy trzeba jak z Niagary 
ostry język i ciężka łapa ojca
zrobiły z niego zająca 
sezam serc złamanych otworzył się
zbrodnia znajduje karę 
cudem ocalone zostało rozłączone

a ty nigdy nie zaśniesz snem spokojnym



https://truml.com


print