smokjerzy


przejście


coś trzeba z tym zrobić
wściekał się aleksander
trzaskając kartką papieru jak drzwiami
pamięci we mnie więcej niż przepompowanej krwi
lecz do powiedzenia coraz mniej
 
po czym odruchowo spojrzał w lustro
 
a tam jesień życia całkiem już
bez makijażu
ze wskazującym palcem na ustach



https://truml.com


print