bosonoga - Gabriela Bartnicka


Pestki


jeszcze wczoraj wokół szczytów
pod gwiazdami
kręcił się nasz młody świat
a ranek
miewał zapach czereśni
 
jeszcze wczoraj
mocne bluesy
schładzaliśmy wermutem
 
odkąd
odeszliście jedno po drugim
światło stało się natrętem
a dni mają posmak zwietrzałego wina
 
odkąd
odleciało ciepło
cierpną mi myśli
 
 
Teni i Markowi



https://truml.com


print