monachus


unus


Pewnego dnia synowie Boży przybyli, by się stawić przed Jahwe. Stawił się i szatan. Wtedy Jahwe rzekł do szatana.
- Skąd przybywasz?
A szatan odpowiedział Jahwe.
- Krążyłem po ziemi i wędrowałem po niej.
Na to Jahwe zapytał szatana.
- Czyś dostrzegł tam sługę mojego Joba?
Bo nie ma na ziemi nikogo podobnego jemu. Jest to mąż nieskazitelny, prawy, bojący się Boga i unikający zła.
A szatan odpowiedział na to Jahwe:
- Czy to tak bezinteresownie Job czci Boga?
Czyś Ty nie postawił płotu wokół niego i jego domu, i całej posiadłości?(...)
Na to Jahwe rzekł do szatana.
- Oto wszystko, co do niego należy, jest w Twojej mocy, ale przeciw jemu samemu nie wyciągaj ręki.
 
                                    Księga Joba 1,6-12



https://truml.com


print