Marek Gajowniczek


Korporacja - pani k.


W kogo uderza New Delhi?
Najbardziej w tę korporację.
Natychmiast w niej przypomnięli,
że akcja budzi reakcję.
Pacjenta mogą odesłać.
Profesor ze strachu blednie.
Możesz leczenia zaprzestać,
a oni są tam codziennie.
Gdy zawód traci zasady,
uczciwość, zwłaszcza kulturę -
Nie znajdą żadnej porady
obawy o własną skórę!
Minister da im na mydło
i dezodorant niemiecki,
ale cóż znaczy pachnidło?
Tyle, co klepanie w plecki...
Poklepywania nie będzie!
Minister też ma obawy.
To g... w Azji jest wszędzie,
a u nas? W centrum Warszawy!



https://truml.com


print